Pojedynek Tytanów – test EQ6 PRO SynScan

by Jacek Sawośko – sumas

Test EQ6 PRO SynScan

Pierwsze wrażenia

Piękny i bestia

O EQ6 mówiło się zawsze, że jest montażem ogromnym, ale, że to tylko większy brat HEQ5 i po za różnicą nośności obu montaży, posiada podobne parametry jakości prowadzenia. Napiętnowani takimi uprzedzeniami, z niemałą pewnością o obiektywność testów, przystąpiliśmy do pierwszych oględzin tego monstera;

Jest wielki, jest ogromny, ale od razu szeroki uśmiech gości na surowych, ze swej natury, obliczach jurorów, my przecież kochamy takie montaże :), solidny montaż to jest to, podstawa wszelkich prób uprawiania astrofotografii, a ten montaż właśnie na taki wygląda i to w każdym calu. Grube stalowe nogi (średn. 48mm) z masywnym statywem podtrzymują ogromną głowicę, która swoją solidnością przypomina ciężkie montaże Takahashi, Przy tym montażu, wychwalany przez wszystkich GPD2 Vixena wygląda po prostu jak dzieciuch. EQ6 na sam swój widok wzbudza respekt i szacunek.

Po tych wstępnych oględzinach, mierzeniu się wzrokiem, rzucamy się wir walki..

Gong! Pierwsze starcie – bierzemy się z niedźwiedziem za bary, po próbie założenia mu dźwigni na łapie Ra – uuu mocny jest, ani drgnie, przychodzi kolej na kolejną ośkę, zębami nawet nie próbujemy, może uda mam się wyrwać mu Dec – hmm ani drgnie, bydlak, nawet dowtaila mocuje się na dwie śruby, nie do ruszenia, zwalniamy sprzęgła, hmm wiatraka, to szczerze mówiąc, nie da się nimi zakręcić, trochę jednak za ciężko chodzą, Tak czy siak, po pierwszej rundzie zostaliśmy pokonani, niema co, ten montaż, to kawał solidnej roboty, nawet tacka na okulary jest odlewem z metalu
Lecz tu zaraz przychodzi olśnienie, mimo swojego ogromu po złożeniu, ten montaż wcale nie zajmuje wiele miejsca, głowica spokojnie zmieści się w walizce o wymiarach 40x40x15 cm, nogi zajmują 85x15x15 cm, zostaje krążek przeciwwagi …i pilot, to wszystko spokojnie się zmieści do bagażnika nawet bardzo małego samochodu, ale zaraz, czy czegoś nam jeszcze nie brakuje? Poza drobiazgiem kabelka zasilającego, którym możemy zasilać montaż z gniazda zapalniczki samochodu, czegoś jeszcze niema, gdzie jest pręt przeciwwagi!?

ależ jest i jest od razu na swoim miejscu, genialny patent, aby był on wysuwany z osi głowicy, znakomite rozwiązanie!

Drugim bardzo dobrym rozwiązaniem jest brak plątaniny kabli wokół montażu, do montażu podpina się tylko przewód zasilający i kabel pilota, naturalnie jest jeszcze gniazdo guidera, ale niema kabli na zewnątrz do silników każdej osi, co jest nie tylko bardzo estetyczne, ale przede wszystkim ułatwia przygotowanie montażu do pracy

Pilot

Ważnym elementem zestawu jest pilot SynScan, biorąc go do ręki po raz pierwszy odnosi się pozytywne wrażenie, trzymania czegoś solidnego, wielkość i kształt jest tak dobrany, że będąc lewo- czy praworęcznym ma się wygodny dostęp do wszystkich przycisków. Pilot jest dość duży, ale za to płaski, duże podświetlane przyciski z czytelnymi napisami i można by było na tym poprzestać gdyby nie fakt, że to koniec jego zalet, a początek długiej listy wad

Pilot ma trzy gniazda – połączenie z montażem, zasilania(?) oraz do komputera, dlaczego to wada? otóż idealnie by było jakby pilot był w ogóle bezprzewodowy, a jak już, to miał najwyżej jeden kabel, no i koszmarny pomysł, aby wyprowadzenie przewodów miał z dołu, nie wiem czemu, większość producentów kojarzy pilota z tradycyjną słuchawką telefoniczną, pilot powinien mieć kable wyprowadzające u góry, wtedy zupełnie inaczej się go trzyma, kabel z tyłu nie ciąży do dołu jest zupełnie inaczej wyważony, nie mówiąc o tym, że zyskuje się długość pilota jako przedłużenie kabla. Przyciski są duże podświetlone z czytelnymi napisami, ale niestety są jajowato wypukłe, o ile ułatwia to wyczucie palcem konkretnego klawisza, ale przeszkadza przy jego naciskaniu, po za tym często pozwala to na krzywe naciśnięcie klawisza (takie skośne, pod kątem), przez co klawisz nie kontaktuje, nie wywołuje reakcji, jeszcze jedna sprawa, teraz są one olśniewająco białe, lecz z identycznego materiału, są wykonane przyciski pilotów urządzeń Thomsona, które po jakimś czasie paskudnie żółkną, jestem pewny ze klawisze SynScana czeka identyczny los, bo to jest silikon

Wyświetlacz

Duży, dość jasny, ale niestety mało czytelny, znaki są tworzone z czarnych kropek nie „beleczek” na domiar złego Sky-Watcher zafundował nam przesuwany tekst w pilocie, a przy koszmarnie wolnym wyświetlaczu, przesuwany tekst po prostu się zlewa i można się tylko domyślać co ich autor miał na myśli, w ten sposób go prezentując:

EQ-6 SynScan wyświetlacz
Tracking

Dźwięk który wydaje montaż podczas pracy jest nieomal nie niesłyszalny, GOTO działa szybko, „przewachlowanie”, na maksymalnej prędkości, jednej osi o pół nieba (180°) trwa ok. 60 sekund, (a więc jest x800), a wtedy dźwięk jest nieomal przyjemny dla ucha, kojarzący się z dźwiękiem, wydawanym przez poruszające się roboty z filmów s-f

Ustawianie montażu

I tu zaskoczenie, mimo swego ogromu, jest bardzo łatwe i proste, a mało tego, bez problemu da się cały montaż (ze statywem, przeciwwagą) bez wielkiego trudu przenieść kilkanaście-kilkadziesiąt metrów w terenie. Ponadto standardowo wyposażony w podświetlaną lunetkę polarną, dość dokładnie możemy wypozycjonować oś główną na oś świata. Do lunetki dostajemy się po odkręceniu dekla, i tu znów uwaga, gwint na obudowie montażu jest metalowy o bardzo drobnym skoku, dekiel dużej średnicy jest plastikowy, nie sposób za pierwszym podejściem zakręcić tego dekla, duża średnica gwintu + drobne zwoje + dwa różne materiały (metal+ plastik), to gwarancja, że po parunastu razach, plastikowy gwint dekla zostanie starty w pył, zamiast pełnych 3.5 obrotów gwintu, powinien mieć najwyżej pół, ale też, powinien być bardzo gruby.

Pierwsze światło – ale o tym, to już w następnym odcinku …

Autor: Adam Jesionkiewicz

Pasjonat nowych technologii, popularyzator nauki i astronomii. Astrofotograf kosmicznych cudów. Założyciel najpopularniejszego polskiego forum dla miłośników piękna nocnego nieba.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.