Idzie wiosna więc nie może zabraknąć w naszej przestrzeni motyli. Kosmos też jest pełny tych pięknych stworzeń. Na dowód tego twierdzenia pokazuję moje ostatnie zdjęcie, które de facto jest większym projektem. Nawet nie wiem, czy go ukończę w tym sezonie astrofotograficznym, który właśnie dobiega końca. Za chwilę nocy nie będzie w ogóle, bo Słońce ślizga się tuż pod horyzontem. Nowy sezon rozpocznie się dopiero w drugiej połowie sierpnia.
Fotony do tego zdjęcia zbierane były w sumie 3 noce. Można założyć, że sumaryczna ekspozycja to coś w okolicach 7 godzin.
Mgławica emisyjna Motyl to część większego kompleksu mgławicowego IC 1318, który otacza leżącą w konstelacji Łabędzia jasną gwiazdę Sadr. Przepiękna forma mgławicowa oddalona jest od nas o 2-5 tys. lat świetlnych. Jej nazwa nawiązuje do łatwo dostrzegalnego kształtu motyla, którego skrzydła rozdziela długi, ciemny pas pyłowy. Innymi znakomitościami tego kompleksu są słynna Gamma Cygni, Półksiężyc, czy Tulipan.
Obiekty te są głównym letnim celem większości astrofotografów na północnej półkuli.
Do ukończenia fotografii potrzebuję jeszcze 2 nocne sesje. W tej chwili wersja monochromatyczna, na bazie linii emisyjnej wodoru (h-alpha) jest ukończona. Tak samo Siarka. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze tlenu (O3) oraz precyzyjnych flatów (ramek kalibrujących równomierność iluminacji na dużej matrycy). Z tego powodu wersja kolorowa to tylko fragment środka, którą traktujcie jako próbkę koloru wersji ostatecznej (wielkość plakatu B1 w dużej rozdzielczości).
Aspekty techniczne
Zdjęcie wykonałem astrografem firmy Orion Optics UK model AG12. Sensor FLI ProLine 16803, montaż paralaktyczny Astro-Physics AP1200. Akcesoriów nie wymieniam, bo lista długa. Obserwatorium Astropolis, 30 km od Warszawy.
Na deser – pełna rozdzielczość (uwaga – ogromny plik 17 megapikseli).
[button link=”http://forum.astropolis.pl/topic/35780-motyl-umoczony-w-siarkowodorze/” size=”large”]Dyskusja o zdjęciu na Astropolis[/button]